Opony rowerowe
Shwalbe Magic Marry
| 
| Odsłony: 23Opona Magic Mary 27,5" to nowość od Schwalbe. Już w fazie prototypu zbierała sukcesy w Pucharze i na Mistrzostwach Świata. Dzięki nowej technologi Addix jest znacznie lżejsza, a mimo to wyjątkowo stabilna na boki i odporna na przebicia. Jednocześnie elastyczny bieżnik oferuje o wiele lepsze właściwości jezdne. Nowy profil bieżnika jest jeszcze bardziej wszechstronny i na wszystkich trasach downhilowych czuje się jak ryba w wodzie.
Charakterystyka:
- rozmiar: 27,5"
- wersja Downhill 2x67EPI lub 67EPI
- zastosowanie: Enduro, AM, DH
- mieszanka gumy
- Addix Speed - mieszanka została stworzona specjalnie dla zawodników XC oraz zawodników, którzy ponad wszystko cenią sobie szybkość. Wszystkie najważniejsze parametry takie jak przyczepność, wytrzymałość oraz opory toczenia uległy poprawie.
- Addix Speedgrip - mieszanka najbardziej uniwersalna, jej parametry są swoistym balansem pomiędzy szybkością a wytrzymałością w trudniejszym oraz skalistym terenie. W porównaniu do poprzedniej mieszanki opory toczenia nieznacznie się pogorszyły. Równocześnie znacznie wzrosły takie parametry jak wytrzymałość (aż o 62%) oraz przyczepność (35%).
- Addix Soft - opcja skierowana została do zawodników enduro oraz na lżejsze trasy DH. W porównaniu do starszej mieszanki nowa cechuje się minimalnie mniejszymi oporami toczenia oraz przyczepnością lecz posiada dużo większą wytrzymałość. Ponadto polepszone zostały własności mieszanki w przypadku jazdy w niskich temperaturach.
- Addix Ultra Soft - opony wyposażone w mieszankę Addix Ultra Soft dedykowane są do najcięższych zastosowań zarówno na trasach enduro jak i DH. W porównaniu do poprzednio stosowanej mieszanki VertStar nowa cechuje się większą elastycznością. Ponadto co podkreśla producent poprawiona została elastyczność opony w niskich temperaturach.
- ciśnienie: minimum 30 PSI, maximum 60 PSI
Maxxis Minion DHF
| | Odsłony: 42Otrzymując prestiżową nagrodę Editors' Choice Award, straciliśmy rachubę, ile razy ta opona ratowała nasze wyściełane irchą tyłki. Jest w stanie dosłownie polepszyć warunki na szlaku. Podczas historycznej letniej suszy szlaki rowerów górskich były tak zniszczone i piaszczyste, że zaczęliśmy żałować, iż nie przydzielono nam recenzji sprzętu wspinaczkowego. Mieliśmy już tego dość. Wtedy przejechaliśmy się na Minionie DHF.
Nagle zabawa na rowerze stała się o wiele mniej zależna od warunków. Zamiast czuć się jak maluchy walczące w piaskownicy z plastikową łopatką, czuliśmy się jak operatorzy buldożerów. Opona ta była tak dobra podczas suchego lata, że nasza pasja do niej rosła wraz ze zmianą pory roku i pojawieniem się wilgoci. Wyglądało na to, że bez względu na to, czym rzucaliśmy w tę oponę, ona witała to z otwartym bieżnikiem i błagała o więcej.